W ten noworoczny poranek słucham sobie mixtape’u „Bumbapian”, który w pandemicznym 2020 roku pokleili z wyimków płyt winylowych Falcon1 i Kawior. Projekt jest efektem wspólnych spotkań, które niejednokrotnie kończyły się – jak to w przypadku hip-hopu często bywa(ło) – melanżem. Kiedy zobaczyłem, że Falcon1 wypuścił do spółki z… jakimś gościem nowy projekt, zacząłem zastanawiać się, kim ten jegomość jest. „Kawior oprócz tego, że jest zajebistym skejtem, jest też właścicielem bardzo odpowiadającej mi stylowo kolekcji winyli, z której wcześniej nagraliśmy luźny mix „Corona skatehouse session”. Miks przyjął się nieźle – wyznaje Falcon1, a po chwili dodaje – to stuprocentowy, prawilny mixtape ze skreczami, blendami, przemyślaną selekcją i intrem”. I co racja to racja – miks nie jest zrobiony po łebkach. Kawałki dobrze ze sobą korespondują i w odpowiedni sposób mocno spięte są didżejską klamrą, pod którą jest miejsce na klasyczny hip-hop, soul i jazz. Po odsłuchu zawiesiłem się trochę nad tym projektem i do głowy przyleciała mi myśl, że to w sumie nawet fajnie, że są jeszcze na tej scenie osoby, którym chce się robić takie undergroundowe rzeczy dla „nikogo”. Tym bardziej że Falcon1 jest jednym z tych chłopów, którym się chcieć przecież nie musi, bo w kalendarzu zapisane ma głośniejsze i – nie ma co ukrywać – bardziej opłacalne projekty.
Poniżej odsłuch mixtape’u.