Przed publikacją podcastu, zerknąłem sobie w archiwum naszej korespondencji na messengerku. Wynika z niej, że po raz pierwszy na rozmowę umawialiśmy się w 2016 roku. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, bo magazyn „Vaib” uznał, że dopóki nie ma nowej płyty Waca, to nie ma też szans na wywiad… Pisząc delikatnie – nie spodobało mi się decyzja naczelnego, bywa i tak. Po latach były kolejne podchody do rozmowy, ale z różnych powodów nic z tego nie wyszło. Kolejna szansa pojawiła się z końcem ubiegłego roku – Waco zapewnił mnie, że gdy tylko będzie zbliżał się do ukończenia swojego materiału, da znać i ustawimy się na pogadankę. No i dał znać w lutym. Uznałem więc, że nie ma co czekać i ruszyłem na warszawską Ochotę, by poruszyć z autorem „Świeżego materiału” kilka tematów. Spotkaliśmy się w jego studiu i wyposażeni w pełne kubki mocnej herbaty usiedliśmy do barwnej, szczerej i – momentami – brutalnej rozmowy.
Rozmowa dostępna tylko na Spotify.