Siedem Cali: Amatowsky

Ja rzucam siedem prostych pytań, moi goście odpowiadają. Wracam z cyklem Siedem Cali, który na stronie – wtedy jeszcze pod nazwą  Vinyle Reda – zainaugurował w 2011 roku, gdy moim gościem był Galus. Moim dzisiejszym z kolei jest Amatowsky, autor projektu Pełnia, który – na ten moment – promowany jest trzema singlami. 

1. Wytwórnia, z której płyty możesz kupować w ciemno?

Na pewno oczywiste klasyki: Motown, Atlantic Records, BlueNote, MoonJune. Z tych wytwórni kupuję płyty m.in. do samplingu i oczywiście dla samej przyjemności słuchania. Jeżeli chodzi o hip-hop to nieistniejące już Definitive Jux, Rawkus Records, bo ich katalogi są niezniszczalne. Na naszym podwórku bardzo cenię to, co robi Groh z U Know Me Records. Widzę się w tym labelu, a o marzeniach trzeba mówić głośno. Panuje tam niesamowicie smaczny gust muzyczny – to dla mnie odpowiednik Stones Throw w Polsce.

2. Płyta, która ma według ciebie najlepszą okładkę?

Funkadelic „Maggot Brain”, która zainspirowała również Redmana. Z ciekawostek: pomysł na cover Nasa „Illmatic” został bezpośrednio zainspirowany albumem Howard Hanger „Trio A Child Is Born”. Plotka mówi, że ojciec Nasa i legenda jazzu, Olu Dara Jones, mógł mieć coś wspólnego z wybranym albumem.

3. Album, który zabrałbyś na bezludną wyspę?

Childish Gambino „Awaken, My Love” polecony przez moją narzeczoną, którą na tę bezludną wyspę zabiorę wraz z tym albumem.

4. Twój ulubiony producent ze złotej ery?

Odpowiedź jest oczywista: J Dilla.

5. Płyta, która zrobiła ostatnio na tobie największe wrażenie?

Nie mogę zdecydować się na jedną. Litost to projekt, który nieustannie robi na mnie wrażenie. Olszak (RAP) posiada niezwykły ładunek emocjonalny, a produkcje od Nikaragua Guacamole wyróżniają się dbałością o szczegóły. Jest to tak dopieszczony album konceptualny, że nie mam pytań. Powinien się ukazać na winylu! Wspomnę również o: Bryndal/Eklektik „Ile trzeba było tęsknić Mixtape Vol.1”. Na tym krążku hip-hopu jest więcej niż w całym mainstreamie! Z zagranicy typuję instrumentalny album George’a Fields’a „The World of a Tiny Insect” za niezwykłą lekkość oraz harmonie w brzmieniu.

6. Raper z najlepszym flow w Polsce?

Mops porusza się tak po bicie, jak nikt inny w Polsce. Jego rap jest dla mnie definicją zabawy słowem.

7. Jak oceniasz kondycję polskiego winyla?

Bardzo dobrze. Winyl przeżywa drugą młodość i niech tak pozostanie. Jeszcze tej jesieni ukaże się wosk wyprodukowany przeze mnie we współpracy z dwoma MC’s. I nie mówię tu o nadchodzącej „Pełni”.