Kaliber 44 – W 63 minuty dookoła świata

Ok, wychodzi na to, że gdy w sklepach pojawił się drugi album Kalibra 44 ja nie słuchałem jeszcze hip-hopu. Przepraszam, ale wychodzi na to, że nie należę do grona „ekspertów”, których przygoda z rapem rozpoczęła się w 1995 roku, pomijając już fakt, że wielu z nich tak naprawdę urodziło się w…1992, ale to tylko tak mimochodem.

Jak tak sięgam pamięcią, to chyba nie mam jakiś specjalnych wspomnień związanych z drugim albumem grupy. Oczywiście, mógłbym napisać, jakim to przeżyciem było kupienie albumu „W 63 minuty dookoła świata” na kasecie mając te 12-13 lat, ale wydaje mi się to zbyt trywialne. Chociaż nie, mam jedno wspomnienie. Pracowałem kilka miesięcy w katowickim sklepie z płytami „12 Cali”. Pojechaliśmy jako ekipa 12 Cali pewnego dnia do Warszawy na „Street Market”, czy coś takiego – w każdym razie handlowaliśmy tam płytami. Wracając z Warszawy musieliśmy jechać jeszcze do Siemianowic Śląskich, odstawić samochód dostawczy, czy coś takiego. Siłą rzeczy podzieliliśmy się na dwa samochody i ja trafiłem do takiego samochodu, gdzie nie można było słuchać muzyki innej, niż tej z kaset – zresztą to też szło dość opornie, bo z radiem było coś nie tak. Jedziemy tak tym samochodem i nagle dojeżdżając na rondo pod „Spodkiem” zaskoczyła kaseta, a z niej tekst Magika, „że gruby czarny kot przebiegł mu drogę”. Nie wiem, czy to jakieś przeżycie, czy nie, ja to się cieszę, że mogłem posłuchać sobie Kalibra w 2013 roku z kasety w sercu Katowic o 2 w nocy, i to w sumie trochę przypadkowo.

Teraz, fakty o płycie. Krążek na rynku ukazał się w marcu 1998 roku nakładem wytwórni S.P. Records. Album promowany był między innymi genialnym kawałkiem „Film”, do którego klip możecie zobaczyć na samym dole. Płyta na rynku ukazała się dwa lata po legendarnej „Księdze tajemniczej”. Album „W 63 minuty dookoła świata” jeszcze w 1998 roku otrzymał nominację do nagrody Fryderyka w kategorii „najlepszy album rap/hip-hop. Na drugiej płycie, Joka, Magik i Abradab zupełnie odcięli się od tego, co zaproponowali fanom na pierwszym krążku. Tłumacząc to między innymi z powodu trudności wykonywaniu tego materiału na koncertach. Jak wszyscy dobrze wiedzą, po wydaniu drugiej płyty z zespołu odszedł Magik, który chwilę później założył z Fokusem i Rahimem zespół Paktofonika. Joka i Dab natomiast wydali w 2000 roku trzeci (jak do tej pory ostatni) album jako Kaliber 44.

Kilka miesięcy temu w sprzedaży pojawił się podwójny winyl „W 63 minuty dookoła świata”. Album kupić można chociażby na stronie wytwórni S.P. Records. Osobiście namawiam, ponieważ takie płyty po prostu trzeba mieć na swojej półce.

KUP WINYL

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz