Biz Markie – Turn Tha Party Out

W czasach gdy Tytus z Asfaltu powoli rozkręcał swoją wytwórnię i wydawał pierwszy album Ostrego, niemiecka wytwórnia Groove Attack właśnie wypuszczała drugą część składanki „Superrapin”, na której pojawili się między innymi Pete Rock, Grand Agent, Mr. Lif, Declaime, Medaphore, Biz Markie. Już abstrahując od tego, że na część pierwszą wydaną w 1999 roku trafili El Da Sensei, Planet Asia, Rasco czy Edo G i Lootpack. A rok później na półki sklepowe trafił solowy album Phife Dawg’a z ATCQ. To tak nawiasem, dla tych którzy uważają, że Asfalt coś znaczy w Europie. Nie zrozumcie mnie źle, jestem fanem tej wytwórni, mam mnóstwo płyt z logiem Asfaltu, no ale mam też świadomość jak to wygląda(ło) na tle chociażby Niemiec, Francji. Jak Biz Markie trafił do Groove Attacku? W okolicach 2000 roku miał podpisany kontrakt z dużą amerykańska wytwórnią, Epic, która nie była w stanie zaoferować mu takiej swobody artystycznej na jaką liczył. Groove Attack był w stanie to dla niego zrobić – dał mu gwarant na nieograniczoną swobodę artystyczną, ale też czasową – coś co było, a może i nadal jest w Stanach rzadkością. Nim ukazała się druga część składanki, rzucono do obiegu singiel „Turn Tha Party Out”, który wyprodukował Dj Paul Nice. Mam szczęście co do tej składanki, bo pierw udało mi się ją zdobyć na cd za śmieszne pieniądze, a teraz dorwać dwunastkę za równie śmieszną kasę. Jeśli ktoś nie jest przekonany do rzeczy z Juice Crew, bo coś tam, to warto mieć ten singiel chociażby z uwagi na rewelacyjną okładkę.

Jakoś na dniach druga część wywiadu z Dj’em Przeplachem. Nie wiem czy ktoś czeka, ale poinformować nie zaszkodzi.

Jutro widzimy się w Kato na Mobb Deep!!!

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz