Bardzo długo twórczość Rap Addix traktowałem po macoszemu, znałem tylko dyskografie Jeża. Nie jarałem się zbytnio gdy ukazywała się pierwotna wersja „Nie uciekniesz”, ale od jakiegoś czasu dałem im szansę i przyznaję, że kupili mnie i jestem ich oddanym słuchaczem, a na ich mixtape czekam jak na Wigilię (ha ha). Zacznijmy od okładki – nie wiem kto wpadł na pomysł by zmieniać na potrzeby reedycji i edycji winylowej grafikę, bo o ile często w takich wypadkach zmiany są na lepsze, to tutaj pomysł był poroniony – ale cóż zrobić – prawo artysty. Dobrze, że osoby odpowiedzialne za dobór materiału na ten winyl wiedzą by „dać” coś czego wcześniej nie było. I tak mamy tutaj trzy bardzo udane remiksy w wykonaniu Kazzama (genialny wręcz), Młodzika (bardzo dobry) i Aruzo (ok). Dodatkowo trafił tu również kawałek „Trylon” z gościnnym udziałem Dj’a Te. Winyl ukazał się nakładem katowickiego labelu PolishVinyl w limitowanym numerowanym nakładzie, mi trafił się egzemplarz z numerem 10. Wydanie można nabyć również w wersji Deluxe – z 10″ od Soulpete’a, o której pisałem gdzieś poniżej.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.