Projektów, które ostatecznie nie doczekały się finalizacji, było w polskim rapie wiele. Jednym z nich jest „TEOS”, za który odpowiedzialni byli Tede i O.S.T.R. Nie jest żadną tajemnicą, że raperzy na początku dwutysięcznych lat dobrze się ze sobą dogadywali, a pamiątką po tamtych czasach jest ich wspólny kawałek „Ziom za ziomem” z płyty „Tabasko”. Dlaczego projekt nie doszedł do skutku? Tede kiedyś w jednym wywiadów powiedział, że praca nad krążkiem faktycznie została rozpoczęta, ale udało im się zrealizować tylko kilka kawałków. Jeden z nich był ponoć o butach. Temat wrócił kilka dni temu, bo TDF w tym wywiadzie powiedział, że przeszukując swoje stare teksty, natrafił na kartkę z wersami Ostrego, pisanymi prawdopodobnie z myślą „TEOS-ie”. Zapytany o to, czy jest szansa na kontynuowanie projektu, powiedział, że nie ma takich planów, ale nie wyklucza też wspólnych kawałków z Ostrym. Po chwili dodał, że nagrywanie całej płyty nie ma sensu.
O tamtych czasach i współpracy z Tede w swojej książce opowiedział Ostry: „Tworząc „Tabasko”, bardzo dużo czasu spędzałem z TDF-em. Często się odwiedzaliśmy, co zaowocowało wieloma wspólnymi kawałkami. Pewnego razu, siedząc u niego w domu, zapytałem, czy miałby ochotę wystąpić gościnnie na mojej płycie. Jeszcze tego samego dnia wieczorem zaczęliśmy pracę nad wspólnym numerem „Ziom za ziomem”. Jacek jest maszyną do pisania tekstów. Nie spotkałem nikogo, kto miałby taką lekkość tworzenia kolejnych wersów i robił to tak szybko. Usiedliśmy u niego w salonie każdy z kartką i długopisem i zanim napisałem pierwsze słowo, on miał gotową zwrotkę. Zajęło mu to 10 minut, a wersy były kozackie. Kiedy ja kończyłem pisać zwrotkę, on już nagrywał wersję demo. Po powrocie do Łodzi doszedłem do wniosku, że muszę napisać swoje zwrotki jeszcze raz”.
Jest szansa, że temat wspólnych nagrań wróci w najbliższym czasie, gdyż obaj raperzy lada dzień wystąpią wspólnie w Katowicach. Zarówno Tede, jak i Ostry są znani ze spontanicznych nagrywek i – jak to powiedział niedawno Tede – rapowania, a nie zajmowania się wszystkim naokoło. Więc może tym razem coś z tego wyjdzie.