Undergroundowy hip-hop w „świętym mieście” ma się dobrze. Przykład? Niech będzie nim wydawnictwo „Mad Cutz Mixtape”, które pojawiło się w obiegu moment przed tegorocznym festiwalem Hip-Hop Kemp. Z okazji premiery mixtape’u porozmawiałem chwilę z częstochowskim mc, a w zasadzie poprosiłem go o krótki komentarz. Dobrze, oddaję Was w ręce Sensiego.
Pomysł zrobienia „Mad Cutz Mixtape” był mój. Odkąd mam stały dostęp do studia, sporo nagrywam. Jak na razie sporo materiału leci do szuflady. Wcześniej też kilka utworów nie weszło na żaden projekt i szkoda mi było tak je zostawiać. Chwilę przed wyjazdem na Hip-Hop Kemp zdecydowałem się wypalić część tych utworów na cd i rozdać ludziom. Podklepałem ten pomysł Dj’owi Lemowi i Matisowi. Chłopaki się zajarali i zrobiliśmy mixtape. Wiesz, tak naprawdę nie pracowaliśmy nad „Mad Cutz” w żaden sposób, to po prostu zbiór luźnych numerów. Swoją drogą, dobrze, że te kawałki są na jednym krążku, bo łatwiej się tego słucha bez szukania po internecie. Przyjęcie materiału oceniam na zajebiste – z różnych stron płyną w naszym kierunku miłe słowa. Nie nastawialiśmy się na dużą sprzedaż, zrobiliśmy, stary, tylko 200 sztuk. Początkowo chcieliśmy ten materiał rozdać za darmo, ale stwierdziliśmy, że jak sprzedamy te 200 sztuk, to wyjdą nam 2 koła na czysto i zrobimy za to klipy lub coś innego, związanego z muzyką. Typowy hajs na ruchy.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.