Cocoa Brovaz – The Rude Awakening

„The Rude Awakening” to jeden z pierwszy albumów na cd z amerykańskim hip-hopem jaki kupiłem. Do dziś uważam, że drugi krążek duetu z Brooklynu to jedna z najpiękniejszych płyt jaka ukazała się w 1998 roku. Warto przypomnieć, że pierwszy album duetu ukazał się pod nazwą Smif-N-Wessun – niestety producent broni wytoczył im sprawę i ostatecznie w 1996 roku duet zmuszony był zmienić nazwę na Cocoa Brovaz właśnie, dwa lata później ukazuje się „The Rude Awakening”. Zdjęcie, które widzicie powyżej to promujący to wydawnictwo sampler, który w świat puściła wytwórnia Priority Records. Na winyl trafiły cztery numery – „Won On Won”, „The Cash”, „Black Trump” z gościnnym udziałem Raekwona z ekipy Wu-Tang Clan oraz „Spanish Harlem” gdzie u boku Cocoa Brovaz pojawia się Tony Touch i rewelacyjna Hurricane G – do dziś mam w pamięci jej GENIALNY „Somebody Else”. Dla osób, które uruchomią wyobraźnie i wrażliwość, słuchanie „The Rude Awakening” może być wartościowym przeżyciem. Zdecydowanie nie jest to album z katalogu „jednorazowy odsłuch” – wręcz przeciwnie! Osobiście ten krążek stawiam nieco wyżej niż „Dah Shinin” – możliwe, iż trochę przez sentyment, nie wiem.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz