O istnieniu takiego rapera jak C-Rayz Walz dowiedziałem się z nieśmiertelnych raportów płytowych króla Druha Sławka. Nie będę pisał podobnie jak Druh, iż z miejsca kupiłem wszystkiego jego single jakie znalazłem w necie, choć nie powiem na „It’s Wrap” sobie pozwoliłem. Singiel do sprzedaży trafił w 2002 roku dzięki nowojorskiej wytwórni Subverse. Z tego co wyczytałem, to zarówno „It’s Wrap” jak i znajdujący się na stronie B utwór „Peroxide” trafiły na wydany w 2005 roku album „Singular Plurals Volume Two”. Skoro już przydarzyła mi się notka o tym graczu pochodzącym z Nowego Jorku to warto przypomnieć jego „The Prelude” – genialny debiut z 2001 z równie genialną okładką, który został wydany chyba tylko wyłącznie na CD. Z debiutanckiego albumu najbardziej utkwił mi w pamięci numer „Degrees” oraz „Great Voices” – 12 – minutowy kawałek, w którym C-Rayz „interpretuje” znane hip-hopowe kawałki, a właściwie ich fragmenty. I tak „słyszymy” tutaj Run Dmc, Brand Nubian, Eminema, Ultramagnetic Mc’s, Boogie Down Productions, Onyx i wielu innych.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.