
Jako osoba, która wciąż głęboko siedzi w latach dziewięćdziesiątych (no wiecie zawsze znajdziesię jakiś „nowy” album do przesłuchania z tamtego okresu) o istnieniu grupy La Coka Nostra, się dowiedziałem chyba dopiero rok po ich debiutanckim albumie (choć ciężko nazywać ich debiutantami). „Masters of the Dark Arts” to krążek, który swoją premierę miał dokładnie w dniu moich 23 urodzin. Z różnych względów nie było mi dane sprawdzić tego materiału w wakacje, i zaległości nadrobiłem dopiero pod koniec ubiegłego roku. Odsuwając na bok wszystkie mikstejpy i epki wychodzi na to, iż „Masters of the Dark Arts” to drugie w pełni wymiarowe wydawnictwo sygnowane logiem La Coka Nostra. Na albumie gościnnie pojawił się: Sean Price, Vinnie Paz, Big Left (były członek grupy La Coka), Sick Jacken a także Thirstin Howl III. Produkcją krążka zajął się m.in. Dj Premier (mistrzowski singiel – „Mind Your Business”), Statik Selektah, Ill Bill. Płyta na rynku ukazała się nakładem Fat Beats. Wspólne siły House of Pain, Non Phixon i Limp Bizkit musiały okazać się ogromnym sukcesem komercyjnym.