„Melodyjki” to najnowszy klip Borixona, w których raper zaprasza nas do szalonych Kielc lat 90. W klipie młodego Borixona zagrał asthma. Zapytałem go więc, jak do tego doszło.
asthma: „Chodziłem do szkoły aktorskiej w Krakowie, do którego się przeprowadziłem po ukończeniu liceum. W pewnym momencie musiałem stanąć przed wyborem, czy pójść w muzykę, czy może kontynuować drogę aktorską. Nie byłem w stanie robić jednocześnie dwóch rzeczy, które wymagały ode mnie tak dużego zaangażowania, bo jedną z tych dziedzin musiałbym uprawiać na pół gwizdka. Finalnie nie odpuszczam sobie aktorstwa, bo cały czas zdarza mi się jeździć na castingi. Niedawno byłem na planie nowego teledysku Borixona, który za chwilę wydaje solową płytę. Pierwszy singiel promuje fabularny klip wyreżyserowany przez Igora Leśniewskiego. Igor zadzwonił do mnie, bo wiedział o tym, że chodziłem do szkoły aktorskiej. Był przekonany, że nadal studiuję aktorstwo. Projekt był bardzo profesjonalny, dlatego nie chcieli brać po prostu młodego rapera, który nie ma doświadczenia w pracy z kamerą. Akcja osadzona jest w latach 90. Ja w tym teledysku gram młodego Borixona... I to akurat była bardzo ciekawa historia. Do tej roli podszedłem totalnie na luzie. Nie na zasadzie: jestem młodym raperem, który wciela się w rolę weterana sceny. To, że jestem raperem, nie miało na mnie wpływu w całej tej sytuacji. Nie patrzyłem na rolę z perspektywy fana Borixona. Mój emocjonalny stosunek do niego w ogóle nie stawał mi na drodze. Mam tam sceny, w których jako małolat kradnę samochód czy robię napad w domu handlowym”.
Cały wywiad możecie sprawdzić tutaj.