Entuzjaści publikacji o polskim graffiti nie mają prawa do narzekań. Do sprzedaży trafiła właśnie kolejna publikacja poświęcona rodzimej scenie. Tym razem poświęcona pracom ludzi z Radomia.
Oddaje głos autorowi książki: „Geneza wydawnictwa sięga jeszcze końcówki lat 90. Wtedy zacząłem mocno interesować się publikacjami. Każdy numer ”Brain Damage” czy „Ślizgu” był czymś wyjątkowym i zawsze chciałem zrobić coś podobnego. Przestrzeń, jaką oferuje papier, jest niesłychana. Można zbudować emocjonujące historie i przekazać ciekawe projekty, nad którymi czytelnik na spokojnie może się skupić. Odpoczynek od ekranów i zmuszenie do spokojnej refleksji jest mocnym atutem publikacji. Na rozpoczęcie prac nad ”New Utopia Press” złożyło się wiele czynników. W głowie siedzą mi różne projekty, ale uznałem, że na pierwszy ogień pójdzie książka o graffiti z Radomia. Moje rodzinne miasto wydało na świat mnóstwo ciekawych writerów. Z przyjemnością więc pracowałem nad publikacją i oddałem jej dużo serca. Praca nad publikacją trwała niespełna rok. Zbieranie materiału było bardzo trudne. Ciężko jest bowiem zmotywować na raz tak dużą liczbę osób. Dlatego wykonałem ogrom pracy nad skompletowaniem swojego archiwum fotograficznego – ogarniałem składanie wspólnych produkcji czy po prostu obrabiałem fotografie, by wszystko nadawało się do najlepszej jakości druku. Jest jeszcze mnóstwo materiału zwłaszcza archiwalnego, który może kiedyś posłuży do stworzenia przekrojowej historii graffiti w naszym mieście”.