No i mamy to! Można już oficjalnie oglądać kolejną produkcję chłopaków z Górnego Śląska. Tym razem ludzie związani z projektem Shoot a Cop to Kil postanowili pokręcić i – przede wszystkim – trochę pobombić w Niderlandach, a ściślej w Rotterdamie. „Ta produkcja to pamiątka dla mnie i wielu moich holenderskich ziomków z czasów, kiedy z chęcią śmigaliśmy na tory w Rotterdamie. Chciałem oddać szacunek ich scenie pociągowej. Cieszę się, że mogłem być jej częścią. W filmie zobaczycie 50 wholecarów i sporo trafików, co raczej jest mało spotykanym widokiem w Rotterdamie. Miłego oglądania” – wspominał jakiś czas temu Wert. Mi nie pozostaję nic innego, jak zaprosić was na ten krótki, bo niespełna 12-minutowy seans!