Wczoraj informowałem Was o okrągłej rocznicy wydania krążka Płomienia – Na zawsze będzie płonął, który w 1999 roku do sklepów wypuściła oficyna Asfalt. Kilkadziesiąt minut później zauważyłem, że album został wznowiony – na razie(?) „niestety” – tylko na kompaktach. Longplay niemalże w całości wyprodukował Ośka (jeden podkład dołożył DJ 600 V), a w roli gości pojawili się: Marta F, Małolat i OMP. To pierwsza i ostatnia płyta wydana pod banderą wytwórni Tytusa, chwilę później Onar i Pezet przenieśli się do RRX-u, gdzie, już w trzy osobowym składzie, nagrali „Nasze dni”. Debiut raperów z Ursynowa pojawił się również na winylu (co wtedy nie było czymś oczywistym) – był to pierwszy album (i od razu dwupłytowy) wydany na wosku w Asfaltowym labelu. Winyle tłoczone były w Niemczech. Niemcy pomylili klisze barwne (wtedy jeszcze tak się drukowało offset), w wyniku czego okładka ma zwariowane kolory podstawowe. Ponoć 20 kopii na rynek szczeciński wziął Wini, który prowadził wtedy sprzedaż płyt winylowych jako Winile. Analogi w sprzedaży znajdowały się kilka lat i sprzedały się z niemałym trudem. Dziś płyta jest białym krukiem…