Miesiąc temu łódzki DJ Cube wybrał się do Nowego Jorku, by pozwiedzać rapowe miejscówki. Na miejscu nagrał materiał z tej wyprawy. Odwiedził m.in. bar, w którym kręcono klip do „Jump Around”, rodzinne osiedle Jaya-Z czy miejsca związane z Biggim, A Tribe Called Quest, Beastie Boys i Run Dmc. W tej chwili w sieci dostępne są trzy odcinki „On the Spot”. W tym tygodniu pojawi się odcinek czwarty (ostatni), wtedy też na łamach dustyroom.pl pojawi się pełna relacja. Na razie zajawka i linki do trzech części.
„Wynajmowałem mieszkanie przy skrzyżowaniu, gdzie Notorious BIG dał swój słynny freestyle. W nocy bywało tam czasem niebezpiecznie, ale w ciągu dnia było spokojnie. Na ulicach widać było dużo chorych psychicznie osób i wykrętów po narkotykach. Najczęściej widywałem ich wieczorami na Brooklynie. Czasami czułem się jak na… „Walking Dead”. Kiedy nagrywałem pod studiem JMJ w Queens po mojej lewej stronie była duża stacja autobusowa, na której stało z 50 osób. Oczywiście większość z nich z wlepionym we mnie wzrokiem… trochę stresujące uczucie” – wspomina Cube.