„Spytaj, czego nie słyszałem, znajdź taką płytę, znam całą klasykę, zbyt długo w tym siedzę. Ty z mamusią przy obiedzie, a ja w sklepie hajs ostatni, na oryginał CD-ek wydawałem…” rapował Rychu Peja w 2005 roku na albumie Najlepszą obroną jest atak. Kilkanaście miesięcy po premierze tego krążka w sieci, na stronie Poznańskiego Rapu pojawiła się obszerna rozmowa z Peją, na której końcu Rychu postanowił zaprezentować swoją ówczesną kolekcję płyt winylowych. Sprawdźcie, co poznański raper wygrzebał na półkach sklepowych europejskich sklepów i w zakurzonych antykwariatach. Dodam jeszcze tylko, że po obejrzeniu tego wywiadu zamówiłem swoje dwa pierwsze w życiu winyle… MC Hammer i jego Please Hammer dont’t hurt me oraz Illmatic Nasa.
A tutaj już sam wywiad.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.