Wiarygodny i naturalny, tak w wielkim skrócie można opisać trójmiejskiego rapera na jego świeżutkim materiale „Gdyby nie uszy”. Raku na krążek zaprosił kilku gości, dla mnie najważniejszym z nich jest typ, który w widoczny sposób poszerza zestaw swoich inspiracji, Bodziers. Narzekam, że producent puszcza w świat mało muzyki, że mógłby robić to częściej, ale gdy już coś od niego wypłynie, to z miejsca można mówić o przemyślanym, dopiętym do ostatniego guzika hip-hopowym brzmieniu. Mistrz!
Odsłuch całej płyty znajdziecie poniżej. Rakraczej nieśmiało wspomniał, że materiał prawdopodobnie pojawi się również w wersji fizycznej. Szczerze, mam taką nadzieję, choć może niekoniecznie akurat z tą okładką.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.