Wrzesień 1996 roku słuchaczom hip-hopu kojarzy się głównie z tragiczną śmiercią Tupaca. Kilka tysięcy kilometrów od Las Vegas, w Poznaniu, niespełna dwudziestoletni Peja i Iceman, za pośrednictwem wytwórni PH Kopalnia, puszczają w świat album zatytułowany „Slums Attack”. Na krążek trafiają takie numery jak „997”, „Bronx” czy „Śmierć”.
Dziś, dwadzieścia lat po premierze krążka, Peja postanowił wznowić ten legendarny tytuł. Reedycja w sklepach pojawi się 30 września. Edycja wzbogacona zostanie o bonusowy kompakt, na który trafi 10 wersji utworów zarejestrowanych w 1995 roku w podpoznańskim studiu „Czad”.
„Slums Attack” to kawał historii, płyta, bez której nigdy nie ruszyłbym z miejsca. Dziś to nic innego jak definicja trudnego startu w świat biznesu muzycznego, który wspominam z nieskrywaną radością” – tak całe zamieszanie podsumowuje założyciel grupy.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.