Dzisiaj w cyklu „Siedem Cali” goszczę młodego reprezentanta kieleckiej sceny – Bogusia Mahboob. Mahboob póki co wydał jeden krążek – epkę „I live for the funk”, która na rynku ukazała się w 2014 roku nakładem Vibe2Nes. Boguś jest zwycięzcą pierwszej edycji Freestyle Battle Kielce. Sprawdźcie „Siedem Cali” z barwną postacią lubującą się w rapie z lat dziewięćdziesiątych.
1. Wytwórnia z której płyty możesz kupować w ciemno?
Kiedyś byłoby to Stones Throw, Def Jam, Rawkus, Motown, obecnie nie ma takiej wytwórni chociaż mógłbym w tym miejscu wymienić TDE.
2. Płyta, która ma według Ciebie najlepszą okładkę?
Stary, równie dobrze mógłbyś zapytać mnie która murzynka ma najlepszą dupę. To zależy czy oceniać pod kątem artystycznym, znaczenia dla gry, współczynnika beki albo klimatu. Lubię okładkę „Muddy Waters” Redmana, jest taka minimalistyczna, siedzi sobie w ujebanych butach, wiesz, straigt from the sewer i chuj. Lubię też takie komiksowe jak np. Outkast Na 'ATLiens’. Trudno mi sobie przypomnieć z głowy, musiałbym zejść do garażu i przejrzeć wszystkie swoje płyty a to byłoby zbyt czasochłonne przedsięwzięcie.
3. Album, który zabrałbyś na bezludną wyspę?
Szczerze to ciężko tak wybrać jeden album. Mam kilka ulubionych i kilka takich do których zawsze mogę wrócić, każdy ma takie płyty ale gdybym miał słuchać jednej w kółko, nawet ulubionej jak „Ready To Die”, „Illmatic” albo rzeczy od Snoop Dogga to chyba bym oszalał, już wolałbym zabrać jedną kobitę.
4. Twój ulubiony producent ze złotej ery?
Erick Sermon, zdecydowanie, do tego jeszcze Lord Finesse, Easy Mo Bee no i J Dilla.
5. Płyta, która ostatnio zrobiła na Tobie największe wrażenie?
Nie miałem za bardzo dostępu na bieżąco do tego co się działo przez ostatni rok, z tego co niedawno nadrobiłem najprędzej wrócę do 'Pieces Of A Kid’ Isaiaha Rashada ale w 2015 jeszcze nie spadłem ze stołka z wrażenia, bardziej po pojedynczych kawałkach niż całych płytach.
6. Raper z najlepszym flow w Polsce?
W Polsce jak ktoś ma naprawdę dobry flow to zazwyczaj pierdoli jakieś głupoty czego doskonałym przykładem jestem zresztą ja sam dlatego wymienię tu nieaktywnego już Eisa za to że potrafił umiejętnie połączyć takie rzeczy. Ogólnie to wiesz czym się bardzo jaram w rapie? Można mieć takie zajebiste, płynne czarnusze flow jak np. Nas, Biggie, Rakim albo z małolatów Joey Bada$$, ale jest też taki rodzaj połamanego flow, chłop sobie leci, tak normalnie składa i w pewnym momencie masz wrażenie że zaraz się wypierdoli a tu jednak nie, skleił to 😀 Pierwsze skojarzenie z czymś takim w Polsce to nie kto inny jak Oskar tylko nie ten co chodzi po Krakowie i bije raperów. Daleki jestem od nazwania tego najlepszym flow IV RP ale propsuję bardzo, to jest coś czego brakowało.
7. Jak oceniasz kondycję polskiego winyla?
Wiesz co, nie będę zgrywał ważniaka i wypowiadał się na temat kondycji polskiego wosku, rasistą też nie jestem, dla mnie winyle mogą być nawet z Ugandy, polskie też są spoko pozdrawiam wszystkie, 5!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.