Czerwcowe blogowanie rozpoczynam mocnym/bardzo mocnym uderzeniem – The Fugees! Przyznaje bez bicia, że mam słabość do głosu Lauryn Hill, to co zrobiła w kawałku „Killing Me Softly” to w ogóle coś niesamowitego i nawet nie wiem jak to wyrazić by oddać w pełni mój zachwyt tym utworem. Album a w zasadzie EPka „Bootleg Version” ukazała się w roku 1996 nakładem wytwórni Columbia. EPka zawiera remiksy i niepublikowane wersje kawałków z pierwszych dwóch płyt The Fugees tj. „Blunted On Reallity” i „The Score”. Remiksy, które się tutaj pojawiły raczej blado wypadają przy pierwotnych wersjach, nie ma tu takiego, który by mnie powalił na kolana, są po prostu średnie. Dla tych, którzy nie znają „Bootleg Versions” i w ogóle The Fugees powiem tylko tyle – na płycie jest nowa wersja klasycznego utworu Boba Marleya – „No Woman No Cry” 😉