Dzisiaj również zabieram Was w muzyczną podróż do Los Angeles by przedstawić tym razem album ekipy Tha Alkaholiks. Koniec wakacji 1997 przynosi nam trzeci studyjny krążek Tha Liks. Album wysadzony po brzegi znakomitymi gośćmi, wymienię tylko kilku: Lootpack, Ol Dirty Bastard, Keith Murray, Xzibit, wystarczy. Płyta promowana była trzema singlami: „All Night”, „Likwidation” oraz „Hip Hop Drunkies” z udziałem ODB (nie wiem czy ktoś inny wpasowałby się tak jak Ol Dirty Bastard w stylistykę tego utworu – My name is Odb and I am Alkaholik). Produkcją płyty zajął się E-Swift z pomocą Marley Marla, Madliba i Easy Mo Bee. Krążek ukazał się w szanowanej wytwórni Loud Records, gdzie wydawali min… nie no chyba nie wypada:)
Na koniec historia z mojego życia ha ha! Jakoś w styczniu 2007 miałem okazję na żywo zobaczyć w katowickim Mega Clubie członka Tha Liks – J.RO… na koncercie pojawiło się może z 200/250 osób(?) wśród nich melanżujący z J.Ro, Ernest RED Ivanda… tak ten z Blokersów:)