Siedem Cali: Barto’cut12

Przed Wami ostatni w tym roku odcinek cyklu „Siedem Cali”. Dzisiejszym gościem jest autor krążka „Rookie”, pochodzący z Jastrzębia Zdrój producent i raper w jednej osobie – Barto’cut12. Zielone zdjęcie dostarczył Dawidkayo.

1. Wytwórnia, z której płyty możesz kupować w ciemno?

Szczerze powiedziawszy, to dawno nie kupowałem albumów w wersji fizycznej, ale Stones Throw jest wytwórnią, którą od zawsze śledzę najwnikliwiej. Bardzo często sprawdzam ich nową muzykę na SoundCloudzie i YouTubie. Oficyna Stones Throw to zdecydowanie moja kopalnia wajbu. Na drugim miejscu stawiam label Ninja Tune.

2. Płyta, która ma według Ciebie najlepszą okładkę?

Ciężkie pytanie, bo nie dość, że jestem strasznie niezdecydowanym człowiekiem to okładka jest dla mnie bardzo ważnym elementem albumu. Lubie minimalistyczne okładki, lubię te, które wyposażone są w ilustracje, ale również te z klimatycznymi zdjęciami. Strasznie podoba mi się okładka albumu Keytranady „99.9%” – uwielbiam na nią patrzeć, idealnie oddaje klimat materiału.

3. Album, który zabrałbyś na bezludną wyspę?

Poza toną winyli, słuchawkami i samplerem, na pewno zabrałbym ze sobą album Quasimoto „The Unseen”. Ten zestaw zdecydowanie by mi wystarczył… no dobra, wziąłbym jeszcze sok porzeczkowy (śmiech).

4. Twój ulubiony producent ze złotej ery?

Ha! Tutaj nawet nie muszę się zastanawiać, bo odpowiedź jest jasna – Pete Rock! Gość ma we krwi syte bębny i dobrze pocięte sample. Król!

5. Płyta, która zrobiła ostatnio na Tobie największe wrażenie?

Jaden Smith „Syre”

6. Raper z najlepszym flow w Polsce?

Bezapelacyjnie stawiam na Had Hadesa. Pamiętam, jak za dzieciaka usłyszałem po raz pierwszy płytę Hifi Bandy – stary, nikt do tej pory nie zrobił na mnie takiego wrażenia, jak ten gość.

7. Jak oceniasz kondycję polskiego winyla?

Jeśli nasz piękny, polski truskul żyje, to nadal będziemy oglądać woski na półkach.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz